Dzisiaj przychodzę do Was z case'm na telefon. "Ale to już było"... i wróciło... w nowej odsłonie. A tych,
którzy jeszcze nie widzieli pierwszego wpisu, zapraszam TUTAJ.
Tym razem także będziemy potrzebować czyste etui i... jedynie taśmę klejącą, ozdobną, i oczywiście nożyczki, bo czymś musimy ciąć taśmę na kawałki. :)
Do dzieła!
Tak prezentuje się moje "nowe" etui:
To chyba jeden z prostszych sposobów przerobienia zwykłego, przezroczystego case'a, ale ja jestem zadowolona i ten sposób odpowiada mi w 100 %. :)
A Wy, co sądzicie o takiej przeróbce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz