Cześć, dzisiaj coś dla osób cierpliwych - łapacz snów.
Jak wygląda, pewnie wielu z Was wie, ale czym jest?
Tak w skrócie: według niektórych indiańskich plemion, łapacze snów, dzięki "sieci", wewnątrz obręczy, miały zatrzymywać złe sny, które odchodziły wraz ze wschodem słońca, a przepuszczać tylko te dobre.
Nie ważne, co myśleli Indianie, dla mnie i dla większości ludzi, łapacz snów to po prostu ciekawa, ładna ozdoba do pokoju :)
Co potrzebujemy do zrobienia naszej o z d o b y ?
- okrąg zrobiony z drutu, lub tak jak u mnie - metalowa bransoletka
- bibuła
- kordonek lub włóczka
- klej
- nożyczki
- piórka
Najpierw odcinamy cienkie paski z bibuły.
Kształtujemy z drutu okrąg.
Owijamy go paskami z bibuły. Powtarzamy tą czynność kilka razy.
Przywiązujemy kordonek i "plączemy" go tak jak na poniższych zdjęciach.
Na koniec wiążemy na środku supełek, aby nasz kordonek się nie rozplątał.
Następnie przywiązujemy trzy sznurki, z których środkowy będzie najdłuższy, a dwa pozostałe krótsze, równej długości.
Na końcach sznureczków przywiązujemy piórka.
Na koniec tworzymy "uchwyt".
A tak w całej okazałości prezentuje się nasz łapacz snów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz